Kolejna na rynku APA. Niesasteryzowana, niefiltrowana, z radomskiej Pivovarii.
Wypita plenerowo smakowała naprawdę dobrze, ale nic nie wyróżnia tego piwa spośród dziesiątków innych dostępnych w sklepach. Coraz cześciej zastanawiam się, dlaczego powinienem płacić więcej za tak zwane "niszowe" gatunki, które patrząc na szeroką oferte, wcale nieszowymi już nie są. Do niedawna pozostawałem w przekonaniu, że tym gestem wspieram małych lokalnych producentów, że to jest pewnien rodzaj patriotyzmu. Coraz częściej jednak zastanwiam jednak czy rzeczywiście muszę płacić za ten gest co najmniej dwa razy więcej? To temat na osobny wpis i z pewnoscią jeszcze do tego wrócę.
A propos powrotów wracam do naszej APA'y :)
Cena 7,59.
Piwo górnej fermentacji w stylu American Pale Ale, pasteryzowane, niefiltrowane z radomskiej Pivovarii. W aromacie głównie akcenty cytrusowe, choć po chwili czujemy również słodowe posmaki. Piana dość wysoka i trwała.
Klasyczna, dobra APA i tyle. By przekonać mnie do dwa razy wyższej ceny potrzeba jednak czegoś więcej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz