Trafiło się całkiem przypadkiem Trochę wynalazek,
kupiłem z powodu egzotycznych napisów. Przypadło do gustu. Zedazeni –
prosto z Gruzij.
Jak czytamy na etykiecie, doskonały smak tego piwa jest
zaletą wody źródlanej z Zadazeni. Może i coś w tym jest, bo piwo, mimo że
to całkiem zwyczajne piwo, smakuje wyjątkowo.
Goryczka fajnie komponuje się
z chlebową słodowością. Tutaj niczego nie jest za mało ani za dużo. Jest
pysznie, mimo że jak podkreślam to zwykłe piwo, nie żaden modny ostatnio
niszowy gatunek.
W smaku delikatne i niektórzy mogliby powiedzieć pewnie
nijakie, ale dla mnie takie nie jest. Jest po porostu perfekcyjnie zrównowazone.
Pierwsze moje gruzińskie piwo i jak najbardziej strzał w dziesiątkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz