środa, 29 kwietnia 2015

Zedazeni



Trafiło się całkiem przypadkiem Trochę wynalazek, kupiłem z powodu egzotycznych napisów. Przypadło do gustu. Zedazeni – prosto z Gruzij. 



Jak czytamy na etykiecie, doskonały smak tego piwa jest zaletą wody źródlanej z Zadazeni. Może i coś w tym jest, bo piwo, mimo że to całkiem zwyczajne piwo, smakuje wyjątkowo. 

Goryczka fajnie komponuje się z chlebową słodowością. Tutaj niczego nie jest za mało ani za dużo. Jest pysznie, mimo że jak podkreślam to zwykłe piwo, nie żaden modny ostatnio niszowy gatunek. 

W smaku delikatne i niektórzy mogliby powiedzieć pewnie nijakie, ale dla mnie takie nie jest. Jest po porostu perfekcyjnie zrównowazone. 

Pierwsze moje gruzińskie piwo i jak najbardziej strzał w dziesiątkę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz