czwartek, 14 maja 2015

AIPA z Witnicy

No to i do mnie dotarło! 

Uwiedziony piwną rewolucją i niemal zmuszony przez kolegów po kuflu, sięgnąłem po bardziej niszowe produkty. 

Ponieważ uważam za stanowczą przesadę płacić za butelkę piwa niemal jak za wino, wybrałem produkt ze średniej wielkości browaru w całkiem dobrej cenie. To co każą płacić za swoje produkty tak zwane rzemieślnicze browary, jest dla mnie stanowczą przesadą, tym bardziej że jako wielbiciel piwa i przedstawiciel tej brzydszej części ludzkości… na jednym z reguły nie kończę.

Z więc AIPA z Witnicy.




Piana jak na zdjęciu, a nie podskakiwałem! Opadła dość szybko. Zapach przeciętny, choć czuć i chmiel i cytrusy.


Smak. Pierwsze wrażenie - całkiem wyraźna i przyjemna goryczka. Niestety na tym się kończy i brakuje tła. Zabrakło słodowej podbudowy i piwo sprawia wrażenie trochę wodnistego. Niemniej jednak relacja jakości do ceny jest jak najbardziej adekwatna. 

Jest to całkiem przyjemna i porządna AIPA, choć rewelacji oczywiście nie ma.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz