Kolejne duńskie piwo degustowane w tym samym miesiesiącu. Już
ostatnie z zapasów. Wrażenia będą musiały wystarczyć do przyszłego roku, kiedy to ponownie wybiorę się do kraju wikingów.
Piwo warzone z czeskiego chmielu z dodatkiem
syropu z brzozy. Muszę przyznać, ze brzmi naprawdę ekscytująco.
Piana dość wysoka, ale nie utryzmała się długo. Kolor bardzo
jasny, zdjęcie robiłem w sztucznym świetle, stąd może wynikać lekkie
przekłamanie.
Jak udało mi się ustalić, nieudolnie tłumacząc
z duńskiego, Bryggeri Skovlyst jest mikro browarem z zachodniej części
Danii. Warzy kilka różnych gatunków piwa i zwykle są one dopasowane są do pory
roku, warzone z surowców dostępnych wokół browaru. Stąd pewnie pomysł
na brzozę, której w Danii pod dostatkiem (wiadomo, że jak brzoza to i kozaczki... stanowczo polecam grzybobranie w Danii, można zbierać nie wstając z kolan ;)).
Ale wracamy z lasu (choć nie do końca, przecież w piwie jest syrop z brzozy) i próbujemy piwo.
Minimalnie można w smaku wyczuć kwiatową/leśną nutę i delikatną goryczkę, Piwo jest średnio gazowane. W sumie całkiem w porządku, ale muszę przyznać, że gdyby nie
informacja na etykiecie, to sam bym tej brzozy nie wyczuł...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz