W zeszłym
tygodniu miałem okazję spędzić kilka dni na północy Danii. Oczywiście Carlsberg
zdominował tamtejszy rynek piwa, jednak w sklepach, poza popularnym i
stosunkowo tanim jak na duńskie warunki pilsem i lagerem, jest cała masa
ciekawych piwnych gatunków, w tym prym wiedzie IPA.
Ponieważ
stacjonowałem w miejscowości Thisted, oczywistym dla mnie było, ze raczyłem
się miejscowym browarem, a słynie on w całej okolicy. Browar Thisted został założony w 1902 roku, z ciekawostek, był
on pierwszym duńskim browarem, który wprowadził na tamtejszy rynek piwo
organiczne. Browar słynie z jakości I specjalności.
Dziś na
tapetę idzie IPA z Browaru Thisted. Etykieta... cóż jedna z mniej
ciekawych, ale podobno liczy się wnętrze, a ja koniecznie chciałem spróbować
tamtejszego IPA.
Wersja IPA
z browaru Thisted (40 IBU) jest mocno aromatyczna, to jak twierdzi
producent zasługa dwóch rodzajów amerykańskiego chmielu (Centennial i Simcoe).
Po otwarciu butelki rozszedł się przepiękny zapach.
Kolor złoty,
piana gruboziarnista. W smaku oczywiście jak na IPA przystało dominuje
goryczka, ale jest łagodna, choć intwensywna i na pewno nie dla
każdego.
Piwo w
Polsce raczej nie do kupienia, ale piwoszom polecam wyjazd do Danii, gdzie
każdy sklep oferuje bardzo duży wybór gatunków.
Duńczycy są bardzo piewnym
narodem. Na korzyść tego kraju przemawia też fakt, że alkohol można tam pić w
miejscach publicznych, zatem nie musimy przepłacać w klubach, czy
restauracjach, które w Danii są wybitnie nie na polską kieszeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz