środa, 28 stycznia 2015

Sabat Czarownic

Trzeba przyznać, że ma swój styl, choć mało piwny to napitek.  Zauważyłem, że ciemne pszeniczniki są ostatnio w modzie. Dziś miałem okazję próbować Sabatu Czarownic, a już wiem, że czaka na mnie nowość z Ambera. W zeszłym tygodniu debiutowali, ale jak na razie nie udało mi się kupić. Zatem dziś piwo z browaru Perun.



Piwko mocno w niemieckim stylu.

Kolor brunatny, mało apetyczny, niespecjalnie zachęca do spróbowania.

Piana niezbyt trwała, delikatnie zabarwiona.  Zapach słodowy, karmelowy z goździkami,  wyraźna słodycz, dobrze zrównoważony, fajnie pachnie i tak też smakuje, choć trochę jednak za mało w nim goryczki, jak na mój gust oczywiście.

No proszę i można uwarzyć dobre piwo bez amerykańskich chmieli. Brawo!

Alkohol 5,8%

Ekstrakt 13%

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz